Żeglowanie to wspaniała aktywność, pozwalająca poczuć ducha przygody i przeżyć wiele niezapomnianych momentów. Wspólne dbanie o jacht, współpraca, pozwalająca na przemieszczanie się w wybranym przez siebie kierunku i dzielenie emocji, towarzyszących żegludze to doświadczenie, którego nie da się zastąpić żadnym innym. Aby jednak rejs był udany, konieczne jest połączenie kilku czynników. Jednym z najważniejszych jest wybór czarteru, a następnie konkretnej jednostki, którą będziemy pływać.

 

Odpowiednia firma czarterowa

Wybierając konkretną firmę, z której usług zamierzamy skorzystać, warto zwrócić uwagę na kilka rzeczy. Przede wszystkim, bardzo ważne jest podejście pracowników. Powinni oni być chętni do udzielania informacji, odpowiadania na pytania i doradzania klientom, w przypadku wątpliwości co do tego, jaki jacht warto wynająć. Istotne są również ceny, a także oferta jachtów, które możemy wyczarterować. W przypadku jachtów nie chodzi tylko o ich różnorodność, ale też o stan techniczny. Dobry czarter powinien również oferować wsparcie na wodzie oraz w portach, na wypadek jakichkolwiek problemów technicznych.

 

Dla wielu osób istotne może być również położenie danego portu. Jeżeli nie dysponujemy własnym środkiem transportu lub nie planujemy wracać do miejsca, z którego wypływamy, czarter który wybierzemy, powinien być dostępny w miejscu ze stosunkowo łatwym dojazdem. W przeciwnym wypadku może nas bowiem czekać długa, uciążliwa droga, która zepsuje nam początek rejsu.

 

Wracać czy nie wracać?

Organizując rejs, zazwyczaj planujemy trasę tak, żeby zdążyć wrócić do portu, z którego wypłynęliśmy. Ponieważ całość zajmuje zazwyczaj tydzień lub dwa, to na odkrywanie nowych miejsc (chyba, że robimy “pętelkę” i wracamy np. drugą stroną zbiornika wodnego, po którym żeglujemy), mamy tak naprawdę połowę tego czasu. Dodatkowo, często pojawia się stres, czy na pewno zdążymy wrócić. Może się bowiem zdarzyć, że pogoda przestanie nam sprzyjać i będziemy płynąć dużo wolniej, niż zakładaliśmy. Ewentualnie zmuszeni będziemy do użycia silnika i zrezygnowania z pływania na żaglach.

 

A gdyby tak… nie wracać? Ciekawą opcją, która od jakiegoś czasu zyskuje popularność, jest tzw. “one-way” rejs. Rejsy tego typu polegają na tym, że kiedy wybierzemy czarter, posiadający swoje mariny w kilku miejscach, to nie musimy wracać do portu, z którego wypłynęliśmy. Oczywiście w tej wersji również trzeba dopłynąć w konkretne miejsce. Jednak wybierając one-way rejs, mamy nieco większą dowolność odnośnie tego, gdzie chcemy płynąć. Nie ma również aż tak dużej presji związanej z tym, że nie możemy zobaczyć czegoś nowego, bo już powinniśmy wracać.

 

Kiedy wybieramy się w rejs, pozostaje jeszcze jedna ważna kwestia. Gdzie płynąć? Możliwości mamy wiele. Jeżeli lubimy ciepłe kraje i chcemy zobaczyć, jak to jest pływać po morzu, to z powodzeniem możemy wybrać Hiszpanię, Grecję, Albanię lub Włochy. Ciekawe tereny do żeglugi znajdziemy też wzdłuż wybrzeży Portugalii oraz w okolicy Malty. Warto choć raz w życiu wybrać się na morze i zobaczyć, czy żegluga jest czymś, co będzie sprawiać nam radość i dostarczać mnóstwa pozytywnych emocji.

 

Artykuł powstałwe współpracy z firmą yachtgo, oferującą czarter jachtów.

 

Czarter jachtów – wybierz rozsądnie