Każdy człowiek jest stworzony do samodzielnego funkcjonowania. Jego nauka rozpoczyna się już właściwie w momencie narodzin, a wszystkie kolejne umiejętności nabywane przez dziecku kierują je ku staniu się samodzielną i niezależną jednostką. Rodzice, w trosce o dobro swoich dzieci, często nieumyślnie hamują jednak ten naturalny proces nie pozwalając swoim pociechom na naturalny rozwój. Dlaczego warto postępować zupełnie inaczej i od najmłodszych lat uczyć malucha samodzielności?
Rola samodzielności w naturalnym rozwoju dziecka
Naturalnym dążeniem każdego dziecka jest chęć do samodzielnego wykonywania czynności. Obserwuje się ją już u bardzo małych dzieci, które wykorzystują każdą nadarzającą się okazję, aby próbować swoich sił w wykonywaniu nowych czynności. Takie dążenie jest całkowicie naturalne i prawidłowe, a rodzice, którym zależy na wychowaniu samodzielnego, zaradnego i odpowiedzialnego młodego człowieka powinni wspierać oraz zachęcać dziecko do podejmowania kolejnych prób. Nic więc dziwnego, że cenione portale parentingowe, w tym Akademiamadregodziecka.pl tak duży nacisk kładą na samodzielność.
Niestety, w rzeczywistości nie zawsze jest tak różowo. Wielu rodziców obawia się, że dziecko w trakcie nauki samodzielności może zrobić sobie krzywdę, nie poradzi sobie z nowymi czynnościami lub po prostu osoba dorosła zrobi je szybciej i lepiej. W efekcie wyręczają dziecko we wszystkim, co hamuje w nim naturalną chęć zdobywania nowych umiejętności oraz ich doskonalenia. Prowadzi to także do rozwijania złych nawyków, gdyż dziecko, które wie, że dorosły wyręczy je we wszystkim, samo nie ma wystarczającej motywacji do podejmowania kolejnych wysiłków. Wszystko to może negatywnie odbić się na jego przyszłości i relacjach z rówieśnikami.
Jak wspierać dziecko w jego dążeniu do samodzielności?
Dzieci chcą i czują naturalną potrzebę wykonywania wielu czynności samodzielnie. Doskonale widać to na przykładzie maluchów, które chcą samodzielnie jeść, ubierać się, decydować o zabawach oraz swoim wyglądzie. Aby je w tym wspierać, wystarczy tylko… nie przeszkadzać. Oczywiście nie ma tu mowy o czynnościach niebezpiecznych czy zagrażających zdrowiu i bezpieczeństwu malucha. Rodzic powinien bowiem zawsze być bacznym obserwatorem obecnym podczas prób dziecka, lecz ingerować w nie jedynie w sytuacji wyraźniej potrzeby.
Pragnąc wspierać dziecko w jego dążeniu do samodzielności warto uzbroić się w cierpliwość i dać swojemu dziecku tyle czasu na naukę, ile potrzebuje. Jedne dzieci bardzo szybko opanowują pewne czynności, podczas gdy inne mogą potrzebować więcej czasu, pokazywania oraz tłumaczenia i nie ma w tym nic dziwnego czy nieprawidłowego. Nie należy także zrażać się, jeśli pierwsze próby będą nieudane, tylko chwalić malucha za jego wysiłek oraz zachęcać do podejmowania kolejnych podejść. Praktyczne porady, które wesprą każdego rodzica w pomaganiu dziecku w jego dążeniu do samodzielności znaleźć można w serwisie Akademiamadregodziecka.pl. Jest to portal parentingowy, który szczególną uwagę poświęca kwestiom wychowywania samodzielnego dziecka.
